Jest ładna pogoda. W drogę do Dubrovnika wyruszyliśmy z samego rana. O 10.00 byliśmy już w Kotorze. Dziś mamy dużo czasu, więc zamiast przeprawę promem wybieramy objazd dokoła Boki Kotorskiej, często zatrzymując się na robienie zdjęć.
Perast jest akurat po drodze, więc i tu na chwilkę stajemy. Urocze miejsce nad samą wodą. Na terenie całego miasteczka jest zakaz poruszania się samochodami, ale za to co chwilę jeździ meleks-autobus, który łączy centrum i parking przed miastem. My wolimy pospacerować, delektując się ładną pogodą. W końcu ostatnie 2 dni były brzydkie.
Po półgodzinie jedziemy dalej w kierunku Herceg Novi, gdzie staniemy na obiad.