TEMPERATURA: 28°C
POGODA: świeci słońce
Tuż po 16 dojechaliśmy do miejscowości Bahla. Auto parkujemy pod fortem i idziemy coś zjeść do pobliskiej restauracji. W końcu próbujemy tutejszych zup z owocami morza. Tanie, tylko 0.650 OMR (czyli 6.50 PLN). Do tego Shawarmy w zestawie za 1.100 OMR. Najedzeni idziemy pod fort (czytałem że już jest udostępniony do zwiedzania), ale dalej zamknięty. Trudno. Idziemy się przejść po miasteczku i robimy zakupy na tutejszym bazarku.
Sam fort wpisany na listę UNESCO słynny jest z długości murów, które pierwotnie miały długość 13km (i 5m wysokości). Pierwszą twierdzę zbudowano tutaj w czasach perskich. Obecny fort został zbudowany w XVII wieku przez dynastię Nabhani, której państwo miało stolicę w Bahli. Fort zbudowany jest z gliny.
Zanim wyjechaliśmy z miasta, wdrapaliśmy się naszą Toyotą na pobliską górę skąd jest fajny widok na okolicę.