TEMPERATURA: -1°C
POGODA: pochmurno
Uff. Podróż jakoś zleciała. Eli porysowała kolorowanki. Pograliśmy w skojarzenia i prawie 5h zleciało. Samolot zaparkował tym razem przed rękawem więc nie trzeba było się ubierać. Lecąc w poprzednią stronę gdzieś mi mignął znaczek transfer, bo jeszcze musieliśmy się przemieścić z terminalu 1 na 2, skąd mamy lot do Gdańska. Okazało się że na środku terminala jest zejście w dół na poziom 0, skąd co 15min jeździ autobus między terminalami.