TEMPERATURA: 26°C
POGODA: świeci słońce
Jak co dzień obudziłem się o 6 rano (czyli 3 u nas). Poranek upłynął mi na czytaniu wiadomości z kraju przy kawie, na tarasie, przy coraz mocniej grzejącym słońcu. Dziewczyny budzą się później, więc z rana miałem czas na spacer po okolicy, i po pieczywo bo nam zabrakło. Dochodząc do plaży zawsze skręcamy w prawo, tym razem poszedłem zobaczyć co jest po lewej stronie za pobliskim Resortem. Okazało się że kolejny i kolejny, potem wille, i kolejne ośrodki. Niestety w naszej okolicy nie ma sklepu spożywczego, ale był jeden koło stacji benzynowej, na której zrobiłem zakupy.