TEMPERATURA: 27°C
POGODA: świeci słońce
Dziś obudziłem się po 5 rano. Trochę głód mi doskwierał, ale do 7 wytrzymałem. Trochę popisałem ze znajomymi, powysyłałem zdjęcia. Śniadanie jak na 4* hotel okazało się bardzo słabe. Zestaw. Wybór ograniczony. Ale głód został zaspokojony. Ponieważ na dziś miałem ambitne plany - wejście na wulkan - dlatego z hotelu wyjechałem bardzo wcześnie. Po drodze, za lotniskiem, zatrzymałem się przy zamkniętym kościele Ewangelickim, z pagórka obok jest super widok na wschodnie wybrzeże. Kilka zdjęć i pojechałem dalej...