TEMPERATURA: 29°C
POGODA: świeci słońce
Po zjechaniu z fortu z powrotem do stolicy, ruszyłem zachodnim wybrzeżem na sam koniec wyspy do Richmond Vale, gdzie są dwa wodospady, jeden nad drugim. Jest to jedna z większych atrakcji na wyspie. Wstęp płaty 13 EC$, można zapłacić tylko gotówką. Jest duży parking, przechodzi się przez wiszący most i dalej pod górkę do pierwszego wodospadu. Można się wykąpać, ale woda jest zimna. Potem pokuśtykałem na górny wodospad. Jakoś dałem radę. Choć palec trochę bolał. Miałem nie nadwyrężać nogi, ale jak próbuję przerzucać ciężar na drugą nogę to nadwyrężam ścięgno. Więc stwierdziłęm że to nie ma sensu, staram się chodzić na pięcie. A same wodospady i otoczenie cudne. Było kilka aut, ale ogólnie pusto.